sobota, 7 marca 2015

Swaty - Wanda Sewioł


Umówiłam się na kawę z przyjaciółką. Mąż wyjechał na delegację a córka miała spędzić czas z koleżanką. Nie musiałam spieszyć się do domu. Karolina czekała na mnie, w jednej z krakowskich kafejek.

Brak komentarzy:

Polecany post

Wanda Sewioł : Szukałam daleko, a byłeś tak blisko.

Nie wiem, dlaczego los był dla mnie taki okrutny.  Dawałam z siebie wszystko, zawsze byłam na tym drugim miejscu, a i tak wciąż dostawał...